Menu rozwijane dostarczyły profilki

poniedziałek, 19 października 2015

Wiadomość?

Smutna wiadomość.
Przynajmniej dla większości wilków. Zawieszam Wolfward. Być może na zawsze. Wilki są dosyć aktywne, jednak za mało. Tu też chodzi o mnie. Mam inną watahę. Jeśli chcecie, dołączcie: Wataha Ciemnej Nocy. Bez przedłużania,
~Snow

Od Fiore

Biegłam przez las w pogoni za niedźwiadkiem (to cud, że jakiś się zimom trafił). Nie był zbyt silny więc po chwili przestał biec. Chciałam go już wywlec do jaskinii, ale moją uwagę przyciągneło coś zupełnie innego. Była to wielka budowla przedstawiejąca zamek. Obeszłam go do okoła(oczywiście niedźwiadka schowałam po drzewem). Weszłam do środka. Szłam przez długi korytarz i wtedy przybiegły szczeniaki. Zaczeły skakać wokół mnie.
-Nowa nauczycielka-krzyczeli.
-Od alchemi!
-Od latania!
-Nie bo od zwierząt!-krzyczeli.
Nie mogłam już tego słuchać więc zapytałam się gdzie jest gabinet dyrektora(z ich kłótni wynikało że to szkoła). Szczeniaki odprowadziły mnie pod drzwi i pobiegły bawić się dalej. Zapukałam i usłyszałam "Proszę wejść" weszłam.
Usiądź proszem.l 
-Dzień dobry nazywam się Fiore.
-Dzień dobry jestem Snow witaj w Wolfwardzie.
To mnie zaciekawiło więc zapytałam się o kilka żeczy.
-Chciałabym tu uczyć. Nie znam się na alchemi ani na lataniu, ale zeciekawiła mnie nauka Opieki nad Magicznymi Zwierzętami.
-Tak to nauka o jednorożcach, chochlikach i innych stforach i zwierzętach, wiesz coś na ich temat?
-Wiem dużo o gryfach, jednorożcach, feliksach, centaurach, hipogryfach, a nawet o testralach.
<Snow>

czwartek, 8 października 2015

Nowy nauczyciel + Informacje

Dzisiaj dołączył do nas nowy nauczyciel!
Fiore
Data dołączenia: 8.10.15r

I kolejna informacja do Was. A właściwie informacje:
1. Przez poprzednie dni nie miałam internetu, więc przez następne też mogę go nie mieć. Tak więc nie obiecuję, że będę się pojawiać, ale możliwe, że będzie już wszystko dobrze. 
2. Odchodzą od nas Lucy i Aylin. Tak... szkoda :c
3. Zapewne zauważyliście, że Wolfward się trochę rozleniwił, ale zamierzam już być bardziej aktywna i zapraszać więcej wilków.
~Snow

piątek, 18 września 2015

Nowi nauczyciele!

Kolejna mini zmiana. Jeśli jakieś wilki będą dołączały, pojawi się post, o tym, że są nowe. Pierwszy, przykładowy, to ten. W ostatnich dniach dołączyło do nas dwóch nauczycieli:
Aylin
Data dołączenia: 14.09.2015

Severus
Data dołączenia: 18.09.2015
A ich pełne profile możecie zobaczyć oczywiście w zakładce "Nauczyciele"

Opiekunowie domów

Zauważyłam, że szczeniaki w domach nie mają opiekunów. Ponieważ ktoś musi dbać o porządek, postanowiłam wprowadzić 4 nowe stanowiska:
Opiekun Ferronathu 
Opiekun Slynessysu
Opiekun Hufflewenu
Opiekun Treasconesu
Postanowiłam, że Opiekunem Ferronathu będzie dyrektor - Snow, a Slynessysu wilk, którego niebawem dodam - Severus. Będzie on oczywiście wilczą wersją, znanego wam z HP, Snape'a ^^

wtorek, 15 września 2015

Od Fortis'a

Szliśmy w kierunku jaskini Ferronath'u. Kiedy zobaczyłem tabliczkę w jaskini Hufflewen'u, myślałem, że jest to mieszanina metali wyglądająca jak złoto. Lucy ma bardzo bystry wzrok. Szliśmy więc i nagle zobaczyłem coś bardzo ciekawego. Znajdowało się to za daleko, by powiedzieć co to jest. Widziałem tylko 4 kolory: czerwony, niebieski, żółty i zielony.
-Lucy, widzisz tamte kolory? - zapytałem ją. - Może najpierw tam pójdziemy?
Lucy popatrzyła przez chwilę w dal po czym powiedziała:
-Zgoda.
Kiedy znajdowaliśmy się coraz bliżej kolorów, stwierdziłem, że to klepsydry. Nie byle jakie.
Wyrzeźbione zwierzęta: lew, orzeł (lub kruk), borsuk i wąż trzymały klepsydry.
Klepsydra Ferronathu była wypełniona rubinami, Slynessysu – szmaragdami, Treascones'u – szafirami, a Hufflewenu – kawałkami złota.
-Co to jest? - zapytałem Lucy.
-Hm... - wadera zastanowiła się. - Szczerze to nie wiem. Zwierzęciem reprezentującym Ferronath jest lew, tak?
-Tak - odpowiedziałem. - Treasconesu orzeł, Hufflewenu...
-Borsuk, a Slynessysu...
-Wąż - dokończyliśmy razem.
Zapadła chwila milczenia. Po chwili Lucy powiedziała:
-Hm... myślę, że są to klepsydry, przedstawiające ile punktów mamy. Oczywiście tak na oko.
-Możliwe. Popatrz! Klepsydra Hufflewenu też jest trochę wypełniona złotem.
-A Ferronathu? - zapytała.
Przyjrzałem się klepsydrze mojego domu.
-Rubiny - powiedziałem.

<Lucy? Sorki, że tak zboczyłem z tematu, ale takie op. chyba też może być? :D>

Od Lucy

Wpatrywałam się niewidzącym wzrokiem w wierszyk (który, nawiasem mówiąc, niezwykle mi się podobał), a właściwie to w tabliczkę, na której go wyryto. Matrycę stanowiło drewno jakiegoś starego drzewa, a ramkę... nie, to niemożliwe. Naprawdę niemożliwe. Wydawało mi się, że rama była zrobiona... ze szczerego złota. Zmarszczyłam brwi i odwróciłam się do Fortis'a:
-Widziałeś to? - wilk podszedł bliżej - Wiesz może, z jakiego materiału stworzono tą ramę?
Fortis stanął jeszcze bliżej i przypatrzył się zdobieniu. Po chwili otworzył szerzej oczy ze zdumienia.
- Czy to złoto? - zapytał zaskoczony.
- Tak mi się wydaje. Ciekawe, czy w innych domach też są ze złota... - zamknęłam oczy, próbując wyobrazić sobie te tabliczki. W moich wyobrażeniach, wszystkie były tworzone podobnym stylem i aż promieniowała od nich magiczna energia.
- Nie wiem. Chciałabyś sprawdzić? - Głos basiora wyrwał mnie z rozmyślań.
- Pewnie, czemu by nie...
- A więc idziemy do jaskini Ferronath'u? - Upewnił się. Na moją twarz wpłynął uśmiech.
- Ty prowadzisz.
<Fortis? Owszem, cieszę się jak mało kto :D>